Kolorowych jarmarków i odpustów czar - każdego może złapać za serce. Piękna pogoda, klimatyczna sceneria i......
Jak zwykle w pośpiechu zapomniałam "obfocić" moje prace, ale na szczęście przypomniało mi się w ostatniej chwili, zanim znalazła nowego właściciela. Lala motyliczka w różanej sukience, trzepocząca rzęsami i skrzydełkami w cekiny.
Moje skromne "stoisko"
I sporo zdjęć z budynku szkoły, w którym to zawsze trudno wyciągnąć mnie z mieszkania nauczycielki. Taki klimat jak tam jest pobudza wyobraźnię i aż chce się tam zostać i pomieszkać w naprawdę cudownej atmosferze.
A to wspomniane klimatyczne lokum. Na początek kuchnia
I cudowny nastrojowy pokój
Trochę sielskich klimatów
Alicja i jej filcaki
Stara kuźnia i kute ozdoby
Pozdrawiam cieplutko Aśka:)
Stoisko urocze, jak na KOLOROWE JARMARKI przystało :) Super, że pogoda dopisała. Pozdrawiamy cieplutko ewa i jola
OdpowiedzUsuńDziewczyny:) Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńAsiu, Twoje lale i stoisko śliczne:)Ale mieszkanie nauczycielki po prostu cuudoownee!!!!!! Uwielbiam takie klimaty, gdym tam była pewnie ciężko byłoby mnie stamtąd wyciągnąć, bardzo klimatycznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję za dobre słówka, aż mi miło na duszy. A co do mieszkanka, to jest cudowne i malutkie, ale takie z prawdziwą duszą. Pozdrawiam cieplutko Aśka:)
OdpowiedzUsuńAsiu, Twoje stoisko jest śliczne, takie kolorowe aż miło popatrzeć. Wnętrza piękne, bardzo klimatyczne, ja takie uwielbiam. A filcowane dzieła Alicji przecudne. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńAniu dziekuje;-)
OdpowiedzUsuńJakie do bólu piękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńStoisko prezentuje się super :)