Czas pędzi niemiłosiernie szybko. Pracy przybywa i coraz mniej wolnego na przyjemności. Ale jednak udało mi się parę tulanek popełnić. A oto one w nowej odsłonie.
Reniferkowa rodzinka
Mikołajkowe królisie
Klamkowy kocio
I anielsko
Działałam jeszcze papierowo, ale o tym następnym razem.
Pozdrawiam cieplutko i bardzo dziękuję za odwiedziny w moim zakątku Aśka:)
Asiu, ale się naszyłaś!!
OdpowiedzUsuńTulanki świetne!
Bardzo mi się podobają :)
Ada
Super szyjątka i jak ich dużo!!!!!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJakie fajne :)Króliczki jakie maja urocze czapeczki :)Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNo wreszcie Asiu szyjesz, bo już myślałam,że w sen zimowy zapadłaś:) Śliczny łoś czerwony kraciasto -gwiazdkowy i króliczek w kratkę- to moi faworyci.
OdpowiedzUsuńDusia, Ela, Kasia, Ada
OdpowiedzUsuńdziękuję serdecznie za dobre słowa:)) Powoli z zamotania wychodzę na prostą i wracam do szycia. Bardzo dużo znaczą dla mnie Wasze komentarze i dodają sił twórczych.
Pozdrawiam i buziaczki Aśka:)
Jaka super reniferkowa rodzinka, kocio, Królisie Mikołajowe i Aniołek :)
OdpowiedzUsuń