Czas nieubłaganie płynie. Znowu nastała pora twórczych popełnień, wymyślania, kombinowania, krojenia, szycia, klejenia.... I nawet nie wiem kiedy przeleciał styczeń. A ja zaglądałam tylko w moje ulubione blogi i łapałam pomysły.
A, że zbliża się 14 luty, na plan poszły serduszka.
Oto pierwsze z nich
Różyczki wykonane według instrukcji Asi z bloga
W kartkowym zaciszu.
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny Aśka:)
Asiu, śliczności stworzyłaś!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńŚliczne i romantyczne:))
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuń