Zawsze mam problem z kolorami dla dziewczynek i chłopców bo "chodzą" na ten temat różne zdania. Ja jednak zrobiłam w tonacji niebieskiej. Oczywiście z moim ulubionym motywem stokrotek.
Nie mogło zabraknąć też małego motylka.
I znowu duża porcja stokrotek.
A wszystko to popełnione z papierów oczywiście mojej ulubionej galerii w kropeczki, krateczkę i białych.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny w moim zakątku i pozdrawiam cieplutko Aśka:)
U mnie panuje opinia,że róż dla dziewczynki ,niebieski dla chłopca :)Piekna pamiątka ..pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU mnie też, ale różnie się mówi. Dziękuję za dobre słowo:)
OdpowiedzUsuńWspaniała stokrotkowa, delikatna praca. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękiję:)
OdpowiedzUsuńOczywiście DZIĘKUJĘ:) tak to jest jak brak okularów na nosie:)
UsuńCudna pamiątka i stokrotki piękniusie :):)
OdpowiedzUsuńBrak okularów na nosie ;)
U nas w domu mama mówiła, że niebieski i różowy, niebieski po Matce Boskiej a różowy po Panu Jezusie (po kolorach szat), dla obu, i chłopca i dziewczynki :)
Dziękuję za dobre słówka. Czyli nadal robię na chybił trafił...
OdpowiedzUsuńKartka wyszła prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńAsiu, karteczka jest śliczna i zapewne bez względu na kolor będzie cudną pamiątką dla tego małego "faceta" U mnie dla chłopców obowiązywał różowy:( Ja mam dwóch synów i jakoś nie potrafiłam nigdy sobie ich wyobrazić w różach:) Ten kolor mi wybitnie nie pasuje do facetów. Dziękuję za odwiedziny w Zaciszu i cieplutko pozdrawiam. Ania
OdpowiedzUsuńKlaudia, Aniu dziękuję za miłe słówka:) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń