Dziś trochę inaczej. Chciałam się pochwalić moją zdolną chrześniaczką.
Jak wszyscy mówią po ciotce odziedziczyła zdolności
- i może coś w tym jest.
Co prawda ja akurat w te klocki co Ona się bawi jestem beztalencie, ale coś w tym musi być.
A oto część jej prac
Więcej wyczynów na jej blogu
Pozdrawiam cieplutko Aśka:)
Piękne
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Agi:)
UsuńCałkowicie się z Ciotką zgadzam, ten talent stanowczo po chrzestnej jest :)
OdpowiedzUsuńi faktycznie ślicznie ten zielony wygląda!
DZIĘKUJE BARDZO!
Śliczne prace! Co poniektóre baaaardzo apetyczne:))) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa. I muszę powiedzieć, że w realu są jeszcze bardziej smakowite:)
OdpowiedzUsuńPo kimś ten talent ma:))Śliczne i apetyczne prace:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu:-)
OdpowiedzUsuń