„Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać. Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.” Johann Wolfgang Goethe
wtorek, 27 grudnia 2011
Ostatni...
Czy to wiosna? Chyba nie?
No, ale na pewno nie zima. Róże mają pąki, wzeszły nagietki i całkiem nowe zieloniutkie chwasty na kompoście i....jeszcze wiele, ale nie o tym chciałam.
Ostatni w tym roku!!!
Uszyty przed Świętami na prezent!!!
I miał być koniecznie rudy.
Wyszedł całkiem nieźle i nowej właścicielce mam nadzieję, że też się spodobał.
A oto ona, "RUDOWŁOSA"
W kraciastej zielono pomarańczowej sukieneczce ozdobionej guzikami w tym samym kolorze.
A na rączkach i nóżkach przysiadły małe czerwone motylki.
I na zakończenie moje cudne hiacynty, które zapachem rywalizują z choinką. Zrobił się fajny zapachowy misz masz w salonie, a oba muszę zapewnić są bardzo intensywne.
Pozdrawiam cieplutko. Serdecznie dziękuję za odwiedzinki i ciepłe słówka Aśka:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Też miałam ochotę na hiacynty w tym roku, ale jakoś nie zdążyłam zakupić
OdpowiedzUsuńTe hiacynty mają już trzy lata i zawsze dwa razy do roku kwitną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aśka:)
Asiu, rudowłosy aniołek śliczny. A hiacynty przepiękne, tak jakoś bardzo wiosennie faktycznie było tego roku na święta Bożego Narodzenia. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńWspaniałego Nowego Roku, spełnienia wszystkich marzeń:)
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie
Asiu, dziękuję za odwiedziny. I przepraszam, że tak mało mnie w sieci.
OdpowiedzUsuńLaleczka śliczna Ci wyszła :-))
Wszystkiego najlepszego w Nowym 2021 Roku Ci życzę :-)))
serdecznie pozdrawiam