Weekend miałam mieć cały zajęty, ale na szczęście udało się mieć i całą niedzielę wolną, a z soboty wypadło 3 godziny mniej siedzenia w pewnym miejscu, więc mogłam powykańczać wcześniejsze zamówienia.
Na początek ośmiokątna serweta, już na stoliku nowej właścicielki.
Następnie podziałałam trochę scrapkowo na zamówienie, w konkretnej czarno - czerwonej kolorystyce. Aby trochę rozjaśnić i urozmaicić, dodałam parę złotych elementów.
A dodatkowo znowu mam cały koszyk ozdób, jako półprodukt, który muszę wykończyć. A jako, że robiłam to z brokatowego papieru, to nie pytajcie jak wyglądałam ja i wszystko wokoło.
Pozdrawiam cieplutko Aśka.
Jaka piękna ta serweta !!
OdpowiedzUsuńObrazek również śliczny ,pozdrawiam ciepło :)
Elunia. Dziekuję za obre słówka. Pozdrawiam buziaczki Aśka:)
OdpowiedzUsuńAsiu, serweta jest prześliczna. Pięknie się prezentuje na tym stoliczku. Obrazek też śliczny. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńAniu. dziękuję za odwiedzinki i ciepłe słówka, które dodają mi otuchy i chęci do tworzenia. pozdrawiam Aśka:)
OdpowiedzUsuńWitaj:)
OdpowiedzUsuńSerwetka jest przepiękna..śliczny wzór:)
A obrazek z kwiatuszkami wyszedł Ci rewelacyjnie. Wspaniale wygląda. Koniecznie twórz kolejne scrapowe prace:)
Uściski posyłam i dziękuje za odwiedzinki:)
Małgosiu. Pochwała z Twoich ust jest dla mnie największym skarbem, bo otrzymuję ją od Mistrzyni. Pozdrawiam buziaczki Aśka:))
OdpowiedzUsuń