„Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać. Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.” Johann Wolfgang Goethe

czwartek, 15 września 2011

Paprykowy wieniec i serwetka

Powoli wracam do formy i zaczynam jak zwykle coś kombinować. Powolutku wdrażam się do prac ogrodowych, bo tam również "wypadłam" z rytmu. A i w domu czasami uda mi się coś wytworzyć.
Ostatnio zakupiona została papryczka mini, którą sami suszymy i później mielimy. Trzeba więc było jakoś ją umocować co by wysychała. W ubiegłym roku poprzyczepiałam ją na warkocz od czosnku (oczywiście zdjęcia nie mam). Teraz przyszyłam ją do kółka i tym sposobem zyskałam nową ozdobę i paprykowy wieniec.



W czasie niemocy twórczej jednak coś porobiłam, ale dopiero dziś mogę się tym pochwalić. W niedzielę w rodzinie mieliśmy małą uroczystość i to był właśnie prezent. Jak już dany i się spodobał, to teraz mogę pochwalić się nim przed Wami.




Wzór oczywiście musiałam przerobić , bo schemat był na prostokąt, a ja potrzebowałam owal. Ale wyszedł fajnie z czego jestem zadowolona.
Pozdrawiam cieplutko i do zobaczenia Aśka:))

15 komentarzy:

  1. Asiu bardzo ładny prezent, aż samej mi się zachciało szydełka, bo bardzo lubię siatkowe wzory. A papryczki szkoda mielić tak ładnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Papryczka wygląda ładnie bo jest świeża, niestety niedługo przeschnie i będzie kurzołapką. Ja też bardzo lubię siatkowe wzory. Pozdrawiam buziaczki Aśka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny obrusik:)Bardzo mi się spodobał:)
    Papryczka też wygląda apetycznie:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Ulotne Chwile :)) dzieki za odwiedzinki i dobre słówka. Pozdrawiam buziaczki Aśka:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę tych umiejętności szydełkowych :)) Super prezent. A papryczka suszy się okazale :))

    Pozdrawiam Asiu

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie szydełkowe robótki:)Papryczkowy wieniec bardzo pomysłowy i uroczy :)
    Ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
  7. Ada :) Monika :) dzięki za odwiedzinki i ciepłe słówka :)
    Pozdrawiam cieplutko Aśka:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki ostrrrrrry ten wieniec, ciekawe czy odpowiada Twjemu temperamentowi;P
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Temperamentowi może nie, ale "mowie" zwłaszcza jak ktoś mi zalezie za skórę BARDZO. Pozdrawiam cieplutko Aśka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna serwetka! Papryczki ładnie się prezentują:)

    OdpowiedzUsuń
  11. *gooocha* :)) dziękuję za odwiedziny i miłe słówka. Pozdrawiam cieplutko Aśka:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ pikantny wianuszek :) Cudny! A serwetki zazdroszczę bo szydełkowych umiejętności nie posiadam :( Pozdrawiam Asiu ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Papryczki ślicznie się prezentują, a serwetka jest piękna. Uwielbiam szydełkowe robótki, ale sama niestety nie bardzo znam się na tej robocie. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Asiu :-)) dzięki za miłe słowa :))

    ale ja umieram z ciekawości i czekam na nowy post u Ciebie :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Asiu, wianek jest świetny!!

    dłuuuugo każesz czekać na nowy post :->

    ciepło pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń

Cieplutko dziękuję za pozostawione słowa:)